Sezon w 300 znakach: Newcastle United

2
Sezon w 300 znakach: Newcastle United

Pośród beniaminków jest taki jeden zespół, którego nie skazuje się na pożarcie w elicie. Newcastle zdaniem wielu „wraca na swoje miejsce” – a w spokojnym bycie ma pomóc doświadczony menadżer i skład otrzaskany w Premier League. Czy „Sroki” nie zapaskudzą swojego potencjału i powalczą o TOP10?

„Będę w tym klubie tak długo, jak będą chcieli mnie tu oglądać” – Alexandar Mitrović

Szalenie istotny fakt

Newcastle po spadku do Championship wydało na transfery 55 milionów funtów, to absolutny rekord wszechczasów.

Menadżer

„Gruby Perez to Ty?” Mniej więcej w czasie emitowania tej reklamy, popularny „Gruby Benek” świętował ostatnie duże sukcesy. Wielki szacun, że po spadku został w Newcastle i wygrał z nim Championship. Doświadczenia Benitezowi na pewno nie zabraknie.

Gwiazda drużyny

Mike Ashley Matt Ritchie. Dlaczego on, a nie Gayle? Bo to właśnie Ritchie, który nie sprawdził się w Premier League, zszedł poziom niżej i znacząco pomógł w awansie. 12 goli i 8 asyst, mówi swoje – Ritchie ma sporo do udowodnienia w elicie.

Ocena transferów

Mike Ashley znów nie żałował pieniędzy. Ekstrawangancki właściciel klubu rzucił miliony funtów na młodą gwiazdę Championship Jacoba Murphy’ego i wzmocnił defensywę Mikelem Merino z BVB i Florianem Lejeuenem z Eibar, a ławkę uzupełnił Javierem Manquillo. Wciąż brakuje tu bramkarza (Reina?) i napastnika (Perez?), więc na razie 7/10.

Słaby punkt

Bramkarz. W ubiegłym sezonie przez znaczną część kampanii w bramce stał Karl Darlow, teraz wydaje się jednak, że z Tottenhamem w GW1 między słupkami stał będzie Rob Elliot. Sami przyznacie, szału nie ma.

Kto rozczaruje

Dwight Gayle. 23 gole w Championship nadal nie przekonują mnie do tego, że Gayle zdobędzie 10 goli w sezonie. Pachnie drugim Andre Gray’em, ale nie obrażę się, jeśli Anglik w pojedynkę utrzyma „Sroki” w elicie i zamknie mi usta.

Młody talent

Jacob Murphy. 8 goli i 8 asyst w barwach Norwich i niezłe Mistrzostwa Europy U21 w Polsce (gol z biało-czerwonymi na 2:0), pozwalają sporo oczekiwać od młodego Anglika, który nazywany jest przez ekspertów „lepszą wersją Nathana Redmonda”.

Kto do Fantasy?

Trochę na przekór zapowiedzi – koniecznie Rob Elliot, bo to grający bramkarz za 4 grube bańki, a jako uzupełnienie ataku Dwight Gayle, bowiem początkowy terminarz (GW2-6) bardzo sprzyja.

Nasze przewidywanie

Pewny ligowy byt, kilka pozytywnych niespodzianek na wspaniałym St. James’s Park i może nawet marsz do dalszych rund w krajowych pucharach.

Poczytaj o alkoholowym zakładzie Mike Ashley’a o wypicie 14 piw z polskim analitykiem oraz o trudnym starcie Beniteza, zapraszamy

Comments are closed.