Raport z europejskich pucharów – kolejka 6

1

5 angielskich drużyn zagra w 1/8 finału Champions League. Czyżbyśmy kibicowali wreszcie najlepszej lidze świata i mieli na to dowody? Wszystko na to wskazuje.

Manchester United – CSKA 2:1
Gole: Lukaku (Pogba), Rashford (Mata)

https://thumbs.gfycat.com/TediousBriefHarrierhawk-mobile.mp4

  • Odpoczywali chociażby Rojo i Matic (zagra w weekend z kontuzją), ogon zagrał Martial, niepełny mecz Lukaku, Herrery i Valenci,
  • RedRom wreszcie przełamał złą passę i wpisał się na listę strzelców,
  • Rashford z golem, poprzeczką i 5 strzałami,
  • Bardzo dobry mecz rozegrał Luke Shaw (wybrany na piłkarza meczu). Oznacza to prawdopodobnie tyle, że następny raz kibice United zobaczą go najwcześniej po Nowym Roku,
  • Dla samego weekendowego widowiska wielka szkoda, że zabraknie na murawie Pogby

https://twitter.com/utdxtra/status/938155860320284672

Chelsea – Atletico 1:1
Gole: Samobój (Hazard)

  • Hazard jest gościem on fire i najlepszym zawodnikiem londyńczyków. Martwić może jedynie to, że zagrał pełne 90 minut,
  • Morata zszedł w końcówce, Batshuayi się wreszcie wyleczył,
  • Willian zmarnował setkę, która kosztowała The Blues pierwsze miejsce w grupie,
  • Marcos Alonso odpoczywał, Rudiger siedział na ławce, podobnie jak i Drinkwater,
  • Chelsea nie pokazała formy, która usprawiedliwiałaby potrojenie ich zawodników w składzie, ale pamiętajmy, że Liga Mistrzów to coś innego niż bicie West Hamu w weekend.

https://thumbs.gfycat.com/UnnaturalUglyAfricangroundhornbill-mobile.mp4

Liverpool – Spartak 7:0
Gole: Coutinho, Coutinho (Firmino), Firmino, Mane (Milner), Coutinho (Firmino), Mane (Sturridge), Salah (Milner)

  • Łoooo Panie, to jest drużyna w formie, która obecnie ładuje gola za golem. To się właśnie nazywa gwałt piłkarski. Allardyce w szoku i strachu,
  • Salah, tradycyjnie już w Champions League, usunął się na drugi plan, notując „tylko” gola i asystę”
  • Szalał brazylijski duet (hat-trick Cou) i Mane. No i Milner, autor trzech asyst!
  • The Reds strzelili tylko o 1 gola mniej niż PSG, które ustanowiło rekord Champions League, jeśli chodzi o trafienia w fazie grupowej,
  • Liverpool w takich meczach wygląda jak drużyna nie do zatrzymania, która powinna rozjeżdżać kolejnych przeciwników,
  • Potem przypomina nam się jednak, kto tam gra na obronie i czar pryska,

Szakhtar – Manchester City
Gole: Aguero

  • UWAGA, UWAGA MANCHESTER CITY PRZEGRAŁ MECZ. TAK, PIERWSZY W TYM SEZONIE!
  • Oczywiście nie ma co z tego wyciągać żadnych wniosków, bo i skład był mocno rezerwowy. Guardiola z przyjemnością wykorzystał rotacje, skoro i tak miał zapewnione pierwsze miejsce i dał szansę kilku młodziakom,
  • Cały mecz Jesusa chyba jednoznacznie świadczy o tym, że to Aguero (wszedł z ławki) jest obecnie pierwszym wyborem Hiszpana,
  • Davida Silvy (podobno nie zagra z United) i De Bruyne’a nie było nawet na ławce,
  • Sane i Fernandinho relatywnie szybko zeszli z boiska,
  • Sterling cały mecz oglądał z wysokości ławki,
  • DERBY JUŻ W NIEDZIELE <3

Tottenham – Apoel 3:0
Gole: Llorente (Aurier), Son (Llorente), N’Koudou (Alli)

  • Llorente zrobił to, czego nie udało mu się zrobić w weekend, czyli wreszcie strzelił dla Spurs gola. Do tego dorzucił asystę,
  • Harry Kane odpoczął i powinien być w pełni formy na mecz ze Stoke. Po raz kolejny pytam Was i siebie – co może pójść nie tak?
  • Odpoczywał też Eriksen, grał za to Alli i to prawie cały mecz,
  • Pochettino dalej uparcie rotuje na wahadłach, tym razem zagrali Rose i Aurier,
  • Teraz pytanie – czy Apoel to drużyna na poziomie Stoke i czy klątwa Wembley została już na stałe przełamana?

Sprawdź, kogo polecamy przed GW16!

 

Comments are closed.