Polecane transfery przed GW14

0

Gdy szablon zawiódł (GW13 </3), rozwiązania są dwa. Albo panikujemy i wsiadamy w nie zawsze logiczne hype trainy albo wierzymy w nasz zespół, czekając na lepsze czasy. Jakie rozwiązanie jest lepsze przed GW14?

Najbliższa runda spotkań to tak naprawdę runda pytań, na które trudno znaleźć odpowiedzi. Od nich zależy wybór kapitana czy też przede wszystkim dobry wynik w kolejce. Jakie kluczowe kwestie trzeba rozważyć przed GW14?

Dylematy związane z City

Czy Aguero zagra trzeci mecz w ciągu 7 dni? 81 minut z West Hamem (bez udziału przy golach), 90 z Lyonem (zszedł w doliczonym czasie gry) i ile teraz z Bournemouth? Jesus nie pojechał na Champions League z powodu drobnego urazu – pytanie, jak drobny to uraz i czy może mieć wpływ na czas gry Brazylijczyka w najbliższy weekend. Jeśli Gabriel będzie niedostępny, to właśnie Sergito, szczególnei w meczu domowym, wydaje się najpewniejszym i najbezpieczniejszym wyborem kapitańskim.

Czy Sterling zagra w pierwszym składzie? Guardiola nawet nie próbuje ukrywać, że zamierza rotować triem Sane-Sterling-Mahrez, żeby każdy ze skrzydłowych miał się na baczności. W ostatnim meczu ligowym ławkę okupował Algierczyk, kto usiądzie tym razem? Raheem zagrał z Lyonem cały mecz, a Niemiec zszedł z boiska po 71 minutach. Czy któryś z nich tym razem usiądzie na ławce czy może jednak Pep znowu znajdzie miejsce i dla Anglika i dla Leroya i dla Riyada? Szczególnie dwóch pierwszych to ciekawe kapitańskie opcje, wciąż mogące zrobić ogromną różnice.

Dylematy poza City

Czy Eden Hazard jest wystarczająco zdrowy na 90 minut? Jeśli tak, to z miejsca staje się contenderem do opaski. Jeśli nie, to potencjał ten znacząco spada. Z jednej strony fatalna obrona Fulham (Ranieri raczej tak szybko tego nie zmieni), a z drugiej strony Chelsea, które raczej wyhamowuje niż nabiera prędkości. Zdrowy Hazard, z Giroud na boisku zamiast Moraty, byłby doskonałym kandydatem na opaskę. Na ten moment mam jednak spore wątpliwości. Inna sprawa, że przy masowych zakupach Sterlinga/Sane, Belg może być fajnym zaskoczeniem.

Czy Liverpool jest w formie? Z jednej strony ciężko postawić takie pytanie przy drużynie, która traci tylko dwa punkty do lidera. Z drugiej strony The Reds mają na koncie „tylko” 26 strzelonych bramek – to mniej niż Chelsea czy Arsenal i aż o 14 mniej niż Manchester City. No i trzeci ważny aspekt – przed Jurgenpoolem derby, które rządzą się własnymi prawami. Everton w znacznie słabszej formie potrafił sprawić sąsiadowi zza miedzy problemy, z Fawelarzem i Sigurdssonem na czele nie powinno być inaczej. Na ten moment raczej unikałbym kapitana w Liverpoolu.

Kogo jeszcze warto mieć?

  • Nie zapominajmy o Arnautoviciu. Choć jego wiecznie boląca noga musi irytować menadżerów Fantasy Premier League, to pod kątem czysto piłkarskim Austriak jest niesamowity.
  • To ostatnia kolejka, kiedy można z małym strachem grać bez piłkarzy Spurs. Od następnego GW ktoś z ofensywy Kogutów wydaje się must have.
  • Nikt z Manchester United nie jest fajną opcją na ten moment, nawet Martial.
  • Zaha może wrócić do łask, bo i kalendarz Crystal Palace wraca powoli na lepsze tory.
  • Opcje z Huddersfield są tylko dla osób, które proszą się o problemy.

Co zrobią FC Kasztany?

Nie mam pojęcia i nawet dobrze o tym nie myślałem. Raczej spontan decyzja przed jutrzejszym meczem niż wielka analiza. Ostatnio mi nie idzie, ale jakoś nie mam ochoty na szalone wybory i strzały z dupsy.

fc kasztany