Fantastyczna piątka przed GW12: starcie Gudmundssona, Wilsona i Tarkowskiego

0

Jonas Gudmundsson i Callum Wilson to postacie, których jeszcze nie ujrzała nasza fantastyczna piątka. Obaj panowie wchodzą więc mocno do gry, a świat znów jest lepszy, bo uraczył nas weekendem z Premier League po kolejnej szalenie emocjonującej reprezentacyjnej przerwie. Wyczekiwanie zamieniało się powoli w tortury, ale cierpliwi już dziś zostaną wynagrodzeni w bonusowych „oczkach”. Jedyne pytanie brzmi: ile punktów znów stracę w naszej fantastycznej rozgrywce?

Bramkarz

Michał: De Gea – po prostu. United na 99,9% zachowa w najbliższych trzech meczach czyste konto. Trochę żałuję, że wymieniłem gruby hajs z bramkarza MU na Alonso po dzikiej karcie.

Filip: Courtois – Krycha bardzo Cię lubię, ale West Brom jest fatalny. Nie widzę ekipy Pulisa kłującej odrodzone Chelsea.

Piotr: Begović – Bournemouth ma w zwyczaju punktować ze slabszymi rywalami. Łatwiejszy terminarz pozwoli na złapanie pewności siebie i już w poprzednim meczu rozpoczęli zbieranie czystych kont. Ktoś z obrony Wisienek to obecnie Must have.

Obrońca

Michał: Daniels – ileż zostało napisane o Charlie’m przed nadchodzącymi tygodniami. Nie musi być tak ładnie jak z City, ważne, żeby chociaż te 6 punktów zostało zdobyte.

 

Filip: Valencia – najlepsza defensywa ligi, mecz na swoim stadionie, wracający Zlatan i Pogba. Antonio będzie podwójnie zmotywowany, by utrzymać czyste konto i zrobić coś dobrego z przodu.

Piotr: Alonso – cały czas uważam, że jest lepszym wyborem od Azpiego, który gra z tyłu. Na 99,9 % w końcu odpali, a w najgorszym wypadku dowiezie czyste konto. Drużyna WBA ma najgorsza średnia posiadania pilki i w sobotę zbyt wiele nia nie pogra

Pomocnik

Michał: Salah – Fantasy odbiera przyjemność oglądania nawet swojej ulubionej drużyny, więc aby uniknąć sytuacji tragicznej, czekam na podwójną radość: gole Salaha i trzy punkty z Soton.

Filip: Sane – chyba obecnie najpewniejszy grajek Guardioli. Stawiam, że Leicester coś strzeli, ale przy okazji pewnie 3-4 straci. Sane przy co najmniej dwóch z tych goli będzie zamieszany.

Piotr: Zaha – jedyny koń mechaniczny w silniku Crystal Palace. Niemal 3 strzały na mecz i pewne miejsce z przodu.

Napastnik

Michał: Morata – nauczony smutnymi doświadczeniami, wybieram Hiszpana ze względu na jego brak w moim składzie. Pozostaje zastanawiać się gdzie przegram bardziej.

Filip: Kane – odpoczął, lubi grać z Arsenalem i jest najlepszym napastnikiem tej ligi. Czego chcieć więcej?

Piotr: Lukaku – wszyscy wiedzą, że lubi bić słabszych, a do tego w kadrze na Newcastle pojawił się Pogba. Wraca Manchester z poczatku sezonu

X-factor (posiadanie poniżej 1%)

Michał: Gudmundsson – Burnley jest przede wszystkim fenomenalne w obronie, więc skoro trzeba być oryginalnym i niszowym, to wierzę w punktującego ostatnio Jonasa.

Filip: Callum Wilson – pisałem o nim w szalonym spojrzeniu, więc po prostu jestem konsekwentny. Chociaż raz.

Piotr: Tarkowski – cichy bohater Burnley. Ward i Mee zabierają mu dużo blasku i posiadania. To dziwne, bo jego czyste konto też liczy się za cztery.

Filip (95) Piotrek (91) Michał (81)
Bramkarz Courtois Begović De Gea
Obrońca Valencia Alonso Daniels
Pomocnik Sane Zaha Salah
Napastnik Kane Lukaku Morata
X-factor Wilson Tarkowski Gudmundsson

 

Sprawdźcie polecane przez nas w tym tygodniu transfery oraz tzw. „typy z czapy”, które mogą zrobić różnice.

Koniecznie przeczytajcie także turbo zapowiedź kolejki, czyli cykl: „Dziesięć z dziesięciu”.